Wizualizacja tarasu penthouse'u w Dune Resort wieczorową porą

Penthouse’y w Dune Resort. Oferta na miarę największych metropolii

Jeśli apartamenty stanowią mieszkaniową Ligę Mistrzów, to dla penthouse’ów trudno znaleźć odpowiednie określenie. Są jak luksusowe samochody produkowane w pojedynczych egzemplarzach na specjalne zamówienie najzamożniejszych klientów. Wraz z Dune Resort, sztandarową inwestycją Firmus Group, ta szczególna oferta dla najbardziej wymagających i najzasobniejszych nabywców pojawiła się w Mielnie. Sprzedane dotychczas penthouse’y Firmusa biły polskie rekordy cenowe, biorąc pod uwagę powierzchnię apartamentową w obiektach nadmorskich. Nie inaczej będzie zapewne w przypadku penthouse’u, który pojawi się w ofercie dewelopera pod koniec roku. Kwota powyżej 3 000 000 zł nie powinna dziwić.

Wizualizacja tarasu penthouse'u w Dune Resort wieczorową porą

Pierwsze penthouse’y powstawały w Stanach Zjednoczonych, kiedy w centrach wielkich miast zaczęły wyrastać drapacze chmur. Nazywa się tak apartamenty będące jedynymi mieszkaniami na ostatnich kondygnacjach budynków, często z windą wprost z parteru. Z zasady mają one wielką powierzchnię, bywają  dwupoziomowe, dzięki czemu łatwo jest oddzielić strefę dzienną od sypialni. Towarzyszy im zazwyczaj rozległy taras z urządzoną zielenią, basenem albo jacuzzi do prywatnego użytku właściciela penthouse’u.

Od zawsze stanowią uosobienie luksusu – głównie ze względu na cenę i unikalność. Za przyjemność mieszkania w centrum miasta w warunkach porównywalnych do podmiejskich willi trzeba zapłacić wielokrotność zwykłych stawek. Jednak w zamian nabywca otrzymuje ogromną przestrzeń do wyłącznego użytku, niczym niezakłócone widoki i pełną prywatność.

W ślad za Ameryką penthouse’y zaczęto urządzać w metropoliach na całym świecie. Posiadanie takiego apartamentu oznacza wszędzie przynależność do elity finansowej. W Polsce, która wciąż gospodarczo dogania świat, rynek nieruchomości ma do zaoferowania niewiele mieszkań z tej unikatowej, najbardziej luksusowej kategorii. Poszczycić się nimi może tylko kilka największych polskich miast z Warszawą na czele oraz… Mielno.

To że penthouse’y powstały nad morzem, w kompleksie Dune Resort, jest ewenementem. Tym samym oczy najzamożniejszych klientów, poszukujących niebanalnych nieruchomości i znajdujących je dotychczas wyłącznie w centrach paru polskich miast, zwróciły się na niewielki kurort nad Bałtykiem .

Mieleńskie penthouse’y mają olbrzymią powierzchnię mieszkalną (nawet 180 m kw.), a dodatkowo zapewniają co najmniej drugie tyle miejsca na tarasie do wyłącznej dyspozycji właściciela apartamentu. Bez trudu można na nich podjąć kameralnym przyjęciem przyjaciół lub kontrahentów. Na co dzień stanowią zaś przestrzeń rekreacyjną, planowaną i wyposażaną z pieczołowitością nie mniejszą od wnętrz.

Penthouse’y w Dune Resort są rozplanowane w taki sposób, że ich mieszkańcy mają nie tylko widok zapierający dech w piersiach, ale równocześnie pełne poczucie intymności. Wokół panuje cisza, bo na ostatnią kondygnację żadnego z trzech budynków kompleksu nie dociera gwar promenady i plaży. Słychać za to niezakłócony niczym szum morza, a jego błękit zdaje się zlewać w jedno z niebem.

O szczególnym statusie penthouse’ów decyduje nie tylko fakt, że jest ich mało i że są drogie. Wyjątkowość podkreśla również to, że są urządzane według oryginalnych projektów, które same w sobie są niemal dziełami sztuki. Niestandardowa wysokość pomieszczeń, ich ogromna powierzchnia, rozległe tafle szkła stanowiące ściany zewnętrzne, wyjątkowa lokalizacja oferująca do wykorzystania szeroką perspektywę i niecodzienne widoki – wszystko to czyni pracę nad urządzeniem takiego apartamentu pasjonującym wyzwaniem dla architekta. W konkretnej realizacji spotykają się zaś jego kreatywność i oczekiwania klienta, dla którego penthouse ma być wyrazem indywidualizmu. W efekcie powstają wnętrza niepowtarzalne.  Z  fotografii penthouse’ów w Dune Resort można by stworzyć ciekawy album wnętrz.

A kim są nabywcy tych unikalnych apartamentów? Zgodnie z zasadą maksymalnej ochrony prywatności ich nazwiska pozostają tajemnicą. Wystarczy powiedzieć, że to zamożni przedsiębiorcy i przedstawiciele wolnych zawodów. W zaproponowanych przez Firmus Group nieruchomościach odnaleźli oni prestiż, jaki znają z największych metropolii świata, docenili jakość architektury, urok lokalizacji i nadbałtyckiej przyrody.   

Jednak każdy może się choć przez chwilę poczuć mieszkańcem penthouse’u. Te, które znajdują się w ofercie wynajmu, cieszą się powodzeniem, mimo że posmakowanie luksusu w maksymalnym natężeniu niemało kosztuje . W Dune Resort trzeba się liczyć ze sporym wydatkiem, gdyż doba kosztuje ok. 3 000 zł.

Do już użytkowanych mieleńskich penthouse’ów dołączy wkrótce kolejny. Bardzo atrakcyjny, bo liczący 165 m kw. powierzchni i z trzy razy większym tarasem. Biorąc pod uwagę fakt, że sprzedawane wcześniej biły polskie rekord ceny metra kwadratowego nieruchomości nadmorskich, można się spodziewać kwoty przekraczającej 3 000 000 zł.