Osiedle Norweskie. Zamieszkać w Jamnie.
Wraz z włączeniem z początkiem 2010 roku dawnych sołectw Łabusz i Jamno w granice Koszalina, Jamno stało się atrakcyjnym miejscem do zamieszkania. Jego zalety doceniają zwłaszcza rodziny poszukujące ciekawej lokalizacji do wybudowania własnego domu. Przyciąga je przestrzeń, zieleń, położenie w pobliżu jeziora.
Jamno będzie w najbliższych latach jeszcze mocniej zyskiwać na atrakcyjności. Oferuje bowiem duży wybór działek budowlanych, gdy tymczasem na pobliskim Osiedlu Unii Europejskiej ich zasób praktycznie się wyczerpał. Ważne jest również to, że oś północ – południe wyznacza założony przez władze lokalne kierunek rozwoju Koszalina. Miasto „wróciło” nad jezioro Jamno, nawiązując do sięgającej średniowiecza tradycji.
Systematycznie przybywa Jamnu i domów, i mieszkańców. Jednak nie wszyscy marzący o zamieszkaniu w Jamnie są gotowi budować samodzielnie. Tym naprzeciw wyszedł Firmus, deweloper kojarzony dotychczas głównie z inwestycjami apartamentowymi w Mielnie. Firma oferuje wolnostojące domy jednorodzinne na Osiedlu Norweskim, pierwszej swej inwestycji w Koszalinie i pierwszej związanej z budownictwem mieszkaniowym w czystym znaczeniu.
Osiedle Norweskie powstaje przy ulicy Gradowej. Docelowo ma się składać z 48 domów. Budowane jest etapowo. Sześć pierwszych domów zostało przekazane do zamieszkania jeszcze w ubiegłym roku. Wraz z domami do użytku została oddana również towarzysząca im infrastruktura, łącznie z ogrodzeniem, uruchamianą pilotem bramą wjazdową, drogą wewnętrzną z jezdnią, chodnikami, oświetleniem. Domy od razu otaczały trawniki i nasadzenia. Deweloper przyjął bowiem założenie, że nabywcy od pierwszego dnia mają czuć komfort mieszkania w domu jednorodzinnym, a budowa kolejnych budynków ma im nie przeszkadzać w cieszeniu się własną nieruchomością.
Obecnie cztery kolejne budynki są ukończone w stanie deweloperskim i gotowe do sprzedaży (oczywiście tak jak poprzednie z urządzonymi ogródkami i infrastrukturą). Wystarczy kilka tygodni, ostateczne wykończenie według własnego gustu i jeszcze tej jesieni można się wprowadzić do domu.
Domy na Osiedlu Norweskim projektowane były głównie z myślą o potrzebach młodych rodzin. Parter to zawsze kuchnia, salon z jadalnią, toaleta, kotłownia z pralnią, garaż oraz taras. Na piętrze rozlokowane są sypialnie, dwie łazienki, balkon. Do minimum została ograniczona powierzchnia komunikacyjna, czyli korytarze i przejścia. Wszystkie pokoje są w naturalny sposób doskonale doświetlone. Nasuwa to skojarzenia z rozwiązaniami stosowanymi w Skandynawii, gdzie światło słoneczne bardzo się ceni. Skandynawię przypomina również dominujący klimat estetyczny osiedla: wyważona wielkość budynków, idealny ład w przestrzeni, pastelowe kolory i drewno użyte elewacjach, jednorodne kolorystycznie dachy budynków, zadbane zielone otoczenie domów.
Koszalin przyłączając Jamno zyskał nie tylko większą powierzchnię, ale również dostęp do jeziora i dodatkowe tereny zielone. Jest to obszar chronionego krajobrazu Koszalińskiego Pasa Nadmorskiego, mało dotąd zurbanizowany. Pełno tu jeszcze dzikich ścieżek i uroczych zakątków. Jednocześnie łatwy jest dojazd do centrum miasta. Budowana właśnie obwodnica Koszalina jeden z węzłów komunikacyjnych ma na wysokości Jamna, co ułatwi w przyszłości wyjazd z osiedla w dowolnym kierunku.